Aranżując pokoik chłopca dostałyśmy konkretną wskazówkę – syn uwielbia samoloty i balony. Nie mogłyśmy odmówić wykorzystania tego pięknego wzoru i to właśnie on stał się punktem wyjścia dla całego pokoju. Miało być ciepło, chłopięco i podniebnie.

Filip zakochał się w łóżku domku i to właśnie ono pojawiło się w jego podniebnym królestwie. Znalazła się na im pościel w balony, a także dopasowane poduszki dekoracyjne. W pokoju musiała pojawić się również dwudrzwiowa szafa na ubranka chłopca, a także pojemne regały na zabawki. Mamie naszego bohatera zależało też na dużej skrzyni na zabawki i koszach, do przechowywania piłek i miśków. Nie zabrakło miejsca na stoliczek z krzesełkami i namiot Tipi do szaleństw z siostrą. Tuż obok umieściłyśmy biblioteczkę na książeczki, a Na suficie zawisła dopasowana do całości pomieszczenia lampa w granatowym chevronem. Pojawiła się też lampka chmurka tuż koło łóżka, a także lampka Miffy w formie lampeczki nocnej.

Z kolei na ścianach zagościły naklejki z balonami i szybowcami, a także unikatowa tapeta z wzorem akwarelowych samolotów. Nadała ona całemu pokoikowi niepowtarzalnego klimatu, a Filip był nią dosłownie oczarowany. Motyw podniebnej maszyny pojawił się również na dywanie w formie rysunku technicznego. Przytulności pokoikowi dodają zasłony w ciepłej szarości, a także subtelne detale – cotton balls’y na łóżku i namiocie, półka samolot i plakat-metryczka.